RZECZ O RZECE
Raptem przed tygodniem, znalazłem się w niezwykłym miejscu. Stary, opuszczony drewniany dom, figlarne i chytre sztachety, pochylające się ku sobie, jakby chciały obmówić przechodnia
Raptem przed tygodniem, znalazłem się w niezwykłym miejscu. Stary, opuszczony drewniany dom, figlarne i chytre sztachety, pochylające się ku sobie, jakby chciały obmówić przechodnia
oraz podtytułem: ,,NA GANKU O POLSKOŚCI" Mijają już trzy lata od Naszych ostatnich ,,Skansenowych spacerów”. Najwyższa więc pora by powrócić z kolejnymi opowieściami. A powrót ten jest powrotem szczególnym, bo właśnie do miejsca, gdzie przebywaliśmy ostatnio. To drogi i rozdroża Podlasia,
O kulturze oraz wartościach kulturowego krajobrazu pięknie powiedział swego czasu ks. prof. Leon Dyczewski: ,,Kultura ogólnoeuropejska to jakby dzisiejsza handlowa i zabytkowa dzielnica dla pieszych w dużych miastach. Jest tu wszystko i dla wszystkich: magazyny handlowe i małe sklepiki, kościoły,
Od zawsze uwielbiałem w szkole naukę o geografii. Tym bardziej, że było mi dane trafiać pod skrzydła wykładowców, dla których była to czysta pasja, prawdziwe powołanie. Jednak przez czas swojej edukacji nigdy wcześniej nie usłyszałem o pewnej niezwykłej krainie, którą
Niedawno byliśmy na Świętej Górze Grabarka, pozostańmy więc jeszcze w tych klimatach, a słowem i obrazem dzisiejszego wpisu niechaj będą treści z unikatowej książki nieżyjącego już księdza mitrata Grzegorza Sosny, oraz zdjęcia z tegorocznych podróży po Podlasiu. ,,Święte miejsca i
Minęło 15 lat, kiedy pierwszy raz odwiedziłem to miejsce. Był podobnie upalny sierpień. Podróżując wówczas po Podlasiu rowerem spotykałem podążające piesze pielgrzymki, niosące drewniane krzyże. Mnóstwo krzyży. Różnej wielkości, w różnych odcieniach. Czasem przysiadałem z pielgrzymami gdzieś na poboczu dróg
,,W lasach dawnej Puszczy Mielnickiej, zwanych także Lasami Nurzeckimi lub Radziwiłłowskimi jest wiele ,,świętych miejsc”, o których miejscowa ludność snuje barwne opowieści, przywodzące na myśl rosyjskie bajki: o zapadłych w ziemię cerkwiach, podziemnych korytarzach z ukrytymi skarbami, świętych pustelnikach i
,,Pojęcie ,,Genius loci” mieści się niewątpliwie w kręgu określeń ściśle związanych z niematerialną wartością krajobrazu. Duch miejsca rozumiany jest bowiem jako zespół właściwości, które nadają określonej części środowiska człowieka – poszczególnym miejscom – obiektom, domom i zespołom, miastom, ogrodom, wreszcie
Pamiętacie ,,Słomianą opowieść”? Powracamy w miejsce, w którym między innymi byliśmy tak niedawno. Minął od tego czasu dopiero miesiąc z małym okładem, a świat wygląda zupełnie inaczej. Niezwykłe to przemiany. Szczególne doznania. Inne barwy, inny zapach, inna też opowieść :-) Tak