W zaleznosci od kąta
Dzisiaj zapraszamy do Toskanii… 😉
Za oknem temperatury raz upalne, innym razem wręcz zimowe, na początek więc zejdźmy do świata podziemnego, gdzie chłód, gdzie zapach dębowych beczek, gdzie aromat dojrzewających serów…
Ktoś bowiem pewnego razu stwierdził, że wystarczy dobry ser + dobre wino i nic więcej do szczęścia nie jest już potrzebne…
Dodamy jeszcze jeden komponent: dobre towarzystwo 🙂
A jeśli miejscem akcji będzie ciepły wieczór w Toskanii, to te trzy składowe stworzą klimat do wspomnień na lata całe 🙂
Pewien pisarz George Bidwell w jednej ze swych powieści napisał takie oto słowa:
,,Wino oczyszcza krew, dobra krew sprowadza dobry humor, dobry humor wywołuje poczciwe myśli, poczciwe myśli powodują zacne uczynki, a zacne uczynki prowadzą człowieka do nieba.”
Wniosek nasuwa się więc jeden, pijcie wino a kiedyś znajdziecie się w niebie 😉 droga to więc prosta i jakże przyjemna… 🙂
Z kolei pewien król, który słynął z rozrywkowego trybu życia, a był nim Edward VII, wypowiedział takie oto słowa: „Wino nie tylko się pija. Wino się wącha, obserwuje, podziwia, smakuje, sączy, delektuje i o winie się mówi.”
Na usprawiedliwienie tych słów, dodamy jedynie, że ów król nie znał widocznie Toskanii, upodobał sobie Paryż i stąd w jego wypowiedzi zabrakło wyrazu: i fotografuje 🙂
Wybór win w Toskanii ogromny, serów… nie mniejszy. Szczególnie odmian produkowanych z owczego mleka, o wdzięcznej nazwie Pecorino. To chluba i wręcz znak firmowy tego uroczego zakątka Włoch. Jedne z nich dojrzewają krócej inne nawet i kilka m-cy. Wypoczywają sobie wówczas leniwie na liściach włoskich (nomen omen) orzechów, czasem liściach winogron lub wiśni. Bywa, że leżakują w tufie wulkanicznym lub dębowych beczkach, podobnie do sąsiadującego z nimi wina… 🙂 Smakując różnorakie gatunki, raz trafimy na ziarnka pieprzu, innym razem powalają aromatem orzecha, czasem pikantnym smakiem dodanych trufli, a czasem nasycanych oliwą z oliwek. Są i takie w których jedynie wyczuwamy zapach ziół… A gdzież kolory, gdzież kształty z odciskami form… ?
Zapraszamy do Montepulciano, które nazywane jest symbolem poezji smaku wina, oliwy i sera. Maleńkiej, pełnej uroku Pienzy oraz do zagubionego wśród wzgórz, Opactwa benedyktyńskiego Monte Oliveto Maggiore.
Te bowiem miejsca to kwintesencja smaku, zapachu, koloru… wina i sera 🙂
2018
Bądź pierwszym komentującym