POLESIE – KRAINA JEZIOR, MOCZARÓW I BAGIEN
,,W środku Europy, w dwudziestym wieku – tak bardzo dziwny, egzotyczny kraj! Uczeni badacze i chciwi poznania naszej planety podróżnicy przeniknęli wszędzie niemal. Himalaje i ponura ,,równina tysiąca dymów”, odgrodzony od świata tajemniczy Tybet. Dżungla nad Amazonką i Nigrem. Mroźna pustynia pobrzeża północnego oceanu Lodowatego i Antarktyda. Nowa Gwinea i rozrzucone na południowym Pacyfiku pojedyncze lub zgrupowane wyspy. Wszędzie dotarł już zwalczający wszystko biały człowiek, zbadał i opisał szczegółowo. I rzecz dziwna – we własnej siedzibie jego pozostał kraj mało znany, pod wielu względami zagadkowy, trudno dostępny i w znacznej swej części – prawie niezaludniony!”
Ten kraj to Polesie. „Owiana tajemnicą, deszczami nasiąkła, mgłami o świcie i po zorzy wieczornej spowita” kraina jezior, moczarów i bagien.
Mija prawie dziewięćdziesiąt lat od ukazania się powyższego tekstu autorstwa nieco zapomnianego polskiego dziennikarza i podróżnika, Ferdynanda Ossendowskiego, a jest on nadal niezwykle aktualny. Bo tak po prawdzie, to od trzydziestu już lat na terenie tym wyodrębniony został jeden z Parków Narodowych naszej Ojczyzny – Poleski Park Narodowy a mimo, że tak zapalczywie eksplorujemy świat, poddajemy się różnorakim podróżniczym modom, to chyba niewielu z Nas tam było, niewielu może coś więcej powiedzieć na jego temat czy choćby zlokalizować na mapie naszego Kraju. A kraina ta to uznana na skalę Europy i świata osobliwość przyrodnicza, która zaowocowała przyznaniem jej w 2012 roku certyfikatu UNESCO w ramach programu MaB (Człowiek i Biosfera) Transgranicznego Rezerwatu Biosfery Polesie Zachodnie.
Polesie, to nasza dżungla. Parna, wilgotna, pozornie nieruchoma choć tak naprawdę tętniąca życiem. Dokoła woda parująca z błot, rzek, jezior. Obfitość deszczów oraz parujących wodnych enklaw powoduje częste zamglenia, zachmurzenia, dynamikę w pogodzie. Warunki takie sprawiają, że tym bardziej wszystko dokoła nabiera tajemniczości, niepowtarzalnego uroku. Dla fotografów to raj ale i wyzwanie, trudność ale również nieograniczone możliwości, by z bliska obserwować to co na Polesiu wyjątkowe: dzikie knieje, moczary i ich mieszkańców, festiwal mgieł, światła i kolorów. Rozlewiska stanowią doskonałe miejsce do żerowania wielu gatunków ptaków. Sieć kładek, sprytnie wytyczonych ścieżek, powodują, że możemy suchą stopą dotrzeć do najbardziej odległych zakątków bagien i torfowisk, niegdyś niebezpiecznych i niedostępnych dla człowieka. Z wysokości wielu wież widokowych, można obserwować jak żerują stada ptactwa brodzącego w płytkich wodach. A wszystko to podczas licznych koncertów różnorakich ptasich treli wydobywających się z okolicznych trzcin lub szuwarów. Szczególnie godziny przed wschodem słońca ale i krótko po rozświetleniu horyzontu, kiedy wrzawa potężnieje do niezwykłych rozmiarów. Polesie jest rajem dla ptaków i ptasiolubów czy też profesjonalnych ornitologów, miłośników fotografii przyrodniczej oraz ludzi spragnionych ciszy i bliskiego kontaktu z przyrodą.
I w takie właśnie miejsca pragniemy Was tym razem zaprosić. Poprzez obraz z dołączonych fotografii z naszych czerwcowych spacerów, ale również, a może przede wszystkim na wspólne weekendowe wyprawy, które od września rozpoczynamy organizować. Postanowiliśmy na początek wybrać właśnie ten nadal bardzo mało znany rejon. By przemierzać wspólnie jeszcze niedawno niedostępne, podmokłe moczary i uroczyska, by poznawać niezwykłe tajemnice torfowisk. Nie wszystko jest tu dozwolone, nie wszystko jest zakazane. Poznamy co nazywane jest płem lub spleją. Dotkniemy mijane różne typy lasów: grądy, olsy i bory. Przejdziemy groblami niezwykle malowniczych stawów, które przyciągają niezliczone ilości ptactwa wodno błotnego. Może uda się nad głową zobaczyć przelatującego błotniaka stawowego lub nawet samego bielika, największego ptaka drapieżnego Polesia? Może dopisze nam szczęście i spotkamy niezwykły skarb Polesia, jakim jest występujący tu żółw błotny? Postaramy się by o świcie poobserwować podrywające się do lotu ptaki herbowe Poleskiego Parku – żurawie. Nad rozlewiska często wychodzą królowie bagien – łosie, może będzie Nam dane spotkać Króla Polesia oko w oko? Czas zbliżającej się jesieni, to obietnica zjawiskowych, mglistych świtów, oraz kolorowych zachodów słońca. To też czas godowych amorów – rykowisk i bukowisk. Na pewno okazji tej nie przeoczymy.
A wieczorami usiądziemy przy grillu by uporządkować wspomnienia zebrane w plecaku z całego minionego dnia, by raz jeszcze przywołać spotykane po drodze obrazy, by podzielić się wrażeniami, wymienić spostrzeżeniami, by porozmawiać o fascynującej przyrodzie Polesia i nie tylko, by rozmarzyć się o podróżach… Bo czyż coś może być lepsze niż rozmowy pod gołym niebem o pięknie naszego świata, tak jak i zagłębianie się w magiczne światło poranków i zachodów słońca?
Zapraszamy Każdą / Każdego z Was kto tylko lubi odpoczynek od dynamicznej codzienności na łonie natury. Będziemy doświadczać przyrody Polesia i jej uroków w spokojnym tempie, bez wszędobylskiego pośpiechu, pieszo, czasem na rowerze, z aparatem w ręku lub też nie – jak wolicie. Nadbagaż wspomnień i zakwasy gwarantowane 😉 Jesteśmy przekonani, że kiedy nastąpi zwieńczenie tej przygody, będziecie już intensywnie rozmyślać o kolejnej wyprawie 😉
Bo piękno jest wokół Nas, wystarczy tylko… nie zamykać oczu a przygoda czeka tuż za rogiem, wystarczy tylko… spróbować.
M.
23 lipca 2020 08:25Dzień dobry MAŁGOSIU i BŁAŻEJU !!!:)
Nie mogę się napatrzeć i naczytać tej pięknej krainy Jezior na Polesiu, gdyż jest taka dzika i nieokiełznana. Cieszy mnie to, że przetarliście szlaki i mogliście podziwiać tą wyjątkową florę i faunę, w szczególności ten żółw błotny, który jest jedynym gatunkiem żyjącym w Polsce. A także nie mogliście narzekać na pogodę, gdyż ze zdjęć macie uwiecznione cudne wschody i zachody słońca, a także w lesie wspaniała gra świateł i cieni. Nie wspominając już o żyjących gatunkach wszelkiego rodzaju wodnego ptactwa, dosłownie istny raj dla pasjonatów przyrody i fotografów 🙂
Pozdrawiam Was serdecznie 🙂
admin
23 lipca 2020 08:57Dzień dobry Michale 🙂
Piękna to Kraina. O wielu z nich mówimy ,,niezwykła”, ale rzeczywiście różnorodność może zachwycać. Polesie znajduje się jakby na uboczu, skromne, nie narzucające się, a tak wiele ma do zaoferowania. Najlepiej może przemawiać właśnie flora i fauna, która znajduje w tym miejscu wspaniałe miejsce do życia. Mocno Polecamy i Zapraszamy, by Wspólnie poznawać to co na wyciągnięcie ręki.
Dziękujemy,
Serdeczności 🙂
Beata
23 lipca 2020 11:27Bardzo ciekawe i piękne tereny. Opis zdecydowanie zachęcający. Przekażę wszystkim znajomym i może ktoś się skusi na taką przygodę. Dzięki za kolejny piękny post. B
admin
23 lipca 2020 13:10Serdeczne Dzięki 🙂
Zapraszamy na niezapomniane wojaże z Przyrodą w roli głównej 😉
Zbliżająca się wielkimi krokami jesień ukaże Polesie od innej strony, bardziej kolorowej i gwarnej, bo przecież to czas szykowania się do odlotów… a skrzydlatych na tym terenie całkiem sporo 🙂 Pragniemy również zachęcić by zarywając kawałki nocy odkrywać to co najpiękniejsze o świcie… czasem to jedynie krótkie chwile, które pozostają w pamięci na lata 😉
Serdeczności Siostro 🙂